Uratowaliście życie Morelki i Malinki!
Jak tylko wpłynęła cała kwota pojechaliśmy do Żarnowca aby wykupić konie. Targowaliśmy się ostro ale udało się. Klacze są teraz przygotowywane do wyjazdu.<br /> Morelka pojedzie do Poznania, gdzie będzie się nią opiekować 12-letnia dziewczynka i jej rodzice. Będzie stała w pensjonacie wśród dorosłych, doświadczonych klaczy, które na pewno zastąpią jej mamę. Nie zabraknie też kompanów do zabawy. Morelkę czeka wiele szczęśliwych dni spędzonych na beztroskim brykaniu na zielonych łąkach.
Malinka znalazła dom w ekologicznym gospodarstwie na Mazurach. Mamy nadzieję, że p. Michalakowie odbudują jej zaufanie do człowieka a świeże powietrze i dziesiątki hektarów wolnej przestrzeni pozwolą jej zapomnieć o przeszłości.
Malinka nie pojedzie sama! Dzięki ogromnej pomocy p. Jarosława Koniarskiego uratowaliśmy jeszcze jednego malucha- 10cio miesięcznego ogierka o imieniu Maraton. Dowiedzieliśmy się o nim przypadkowo bo stał w sąsiednim gospodarstwie. Następnego dnia miał jechać do Bodzentyna na targ. Był już zważony a na podwórku czekał zatankowany Żuk. Trudno było uwierzyć, że waży aż 440 kg!
Gospodarz co roku wywozi źrebaczki na rzeź. Był zdziwiony, że chcemy kupić konia bez papierów, z krzywymi kopytami i garbatym nosem. Dla nas jest najpiękniejszy na świecie. Sami zobaczcie, czyż nie wygląda jak Hanower? Ponadto ma niezwykły charakter. Jest bardzo mądrym i zrównoważonym konikiem. Wierzymy, że w przyszłości pomoże dzieciom w hipoterapii.
<br>
<b>Zapraszamy na forum gdzie można zobaczyć ich zdjęcia w nowych domach!
http://vegie.pl/topics81/400.htm
<br>
Malinka, Morelka i Maraton dziękują Wam za życie!</b>
<br>
Kontakt: mailto:aldona@viva.org.pl
<br><br />http://vegie.pl/topics81/400.htm
<br>