Maja Hirsch wsparła fundację Viva!, która zbiera podpisy pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „Za kosmetykami bez okrucieństwa wobec zwierząt i Europą bez testów na zwierzętach”. Aktorka zgodziła się obejrzeć bardzo drastyczne wideo z testów i nagrać swoją reakcję.
Maja Hirsch zrobiła to wszystko, aby ochronić kosmetyki cruelty free. Wszystko w związku z zagrożeniem obowiązującego w Europie od dawna zakazu testowania ich na zwierzętach.
Chcę podpisać Europejską Inicjatywę Obywatelską!
W 2004 roku Unia Europejska zakazała testowania gotowych produktów kosmetycznych na zwierzętach. W 2009 roku dodatkowo zakazano testowania składników kosmetyków, a wreszcie w 2013 roku zabroniono sprzedaży kosmetyków testowanych na zwierzętach. Podejście UE stało się wzorcem zmian przepisów na całym świecie.
Wskutek pojawienia się nowych wymagań Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) dotyczących testowania zakazy zaczęły być ignorowane. Zagroziło to ruchowi globalnego zakazu wszelkich testów kosmetyków na zwierzętach do 2023 roku. Parlament Europejski wzywa do niego stanowczo od 2018 roku.
Impulsem do powołania inicjatywy do życia były działania Europejskiej Agencji Chemikaliów. Jednak petycja wzywa do całkowitego odchodzenia od wykorzystywania zwierząt do testowania na terenie UE – mówi Cezary Wyszyński, prezes Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! i współorganizator inicjatywy. Funkcjonujący od lat zakaz dotyczący kosmetyków udowodnił, że z powodzeniem da się wprowadzać na rynek nowe produkty bez poświęcania życia zwierząt. Teraz możemy zrobić kolejny krok – dodaje.
Chcę podpisać Europejską Inicjatywę Obywatelską!
ECHA wzywa do ponownego testowania na zwierzętach składników, które były bezpiecznie używane przez konsumentów i w bezpieczny sposób obchodzono się z nimi w fabrykach od wielu lat.
Nawet tych używanych wyłącznie w kosmetykach. Jeśli ECHA posunie się dalej, miliony kolejnych zwierząt mogą zostać poddane okrutnym testom. A wszystko gdy istnieją inne sposoby pozyskiwania danych dotyczących bezpieczeństwa.
Testy na zwierzętach nie są już konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa produktów. Istnieją nowoczesne, odpowiednie dla ludzi alternatywy bez udziału zwierząt, które naukowcy zajmujący się bezpieczeństwem opracowują i stosują od dziesięcioleci.
Obywatele Europy mogą podpisać inicjatywę i pokazać Komisji, że nie zaakceptują złamanych obietnic. Polska ma obecnie niecałe 86% wymaganych podpisów.
Sondaże pokazują, że trzy czwarte dorosłych osób w państwach członkowskich UE zgadza się, że testowanie na zwierzętach produktów kosmetycznych i ich składników jest niedopuszczalne w każdych okolicznościach. Aż 70% popiera plan wycofania wszystkich testów na zwierzętach – tłumaczy Cezary Wyszyński.