VIVA

Transport zwierząt w upał sprawia cierpienie! #StopHeatSuffering

Na pewno zdarzyło Wam się widzieć kiedyś transport zwierząt. Może pamiętacie co wtedy pomyśleliście…?

Transport zwierząt to temat bardzo szeroki, który od wielu lat jest przedmiotem obserwacji wielu organizacji na całym świecie. W jego sprawie toczą się także ciągłe dyskusje na różnych szczeblach. Warto przypomnieć, że ponad milion europejczyków podpisało petycję w ramach akcji ‘8hours’, za ograniczeniem transportu zwierząt do ośmiu godzin. To pokazuje, że temat nie jest społeczeństwu obojętny!

Stop transportom zwierząt! Akcja na rzecz zwierząt cierpiących podczas letnich transportów!

Wyobraźcie sobie, że do wszystkich koszmarów, które spotykają zwierzęta podczas transportu dochodzi jeszcze ekstremalnie wysoka temperatura panująca w letnie miesiące. Ciężarówki, za pomocą których odbywa się transport zwierząt wykonane są z metalu, który pod wpływem wysokich temperatur nagrzewa się!

Zrób sobie selfie z hasztagiem #stopheatsuffering, napisanym na kartce lub pokazanym na telefonie, na grafice. Wrzuć to zdjęcie na swoje media społecznościowe dodając w opisie wyżej wymieniony hasztag. W ten bardzo prosty sposób zwracamy uwagę na cierpienie zwierząt transportowanych w upale!

Wentylacja podczas transportu zwierząt?

W efekcie, temperatura wewnątrz nagrzanej słońcem naczepy wzrasta do bardzo wysokich wartości. Dodatkowo, efekt ten potęgowany jest przez duże zagęszczenie zwierząt, które utrudnia przepływ powietrza. Ciężarówki do transportu zwierząt najczęściej wyposażone są w otwory wentylacyjne na burtach pojazdu. Jednak nawet jeśli te otwory są otwarte to i tak nie są w stanie ani trochę obniżyć temperatury wewnątrz pojazdu, jeśli nie ma w nim przepływu powietrza z powodu zagęszczenia zwierząt. Co więcej, taka wentylacja, nawet jeśli działa poprawnie, nie obniży temperatury wewnątrz pojazdu poniżej tej panującej na zewnątrz. Jeśli zatem temperatura powietrza w upalny, letni dzień przekracza 30 stopni to wewnątrz ciężarówki będzie ona o co najmniej o kilka stopni wyższa. Niech Was też nie zwiedzie widok małych wentylatorów na burtach ciężarówek! Jest to rzeczywiście wentylacja, ale nie taka która może realnie obniżyć temperaturę i zapewnić komfort transportowanym zwierzętom.

Wyobraźcie sobie, że jedziecie samochodem osobowym, w pięć osób, a temperatura na zewnątrz przekracza 30 stopni. Jedziecie drogą w pełnym słońcu, a Wasz samochód nie ma klimatyzacji. Korzystacie tylko z nawiewu, który wtłacza Wam do środka powietrze o temperaturze z zewnątrz. Dyskomfort już jest odczuwalny, ale jeszcze nie jest najgorzej. Wyobraźcie sobie jednak, że będziecie tak jechać 8 godzin bez przystanku, a o wodzie będziecie mogli sobie tylko pomarzyć. Oczywiście 8 godzin to tylko optymistyczna wersja, bo jeśli transport wyjedzie poza granice Unii Europejskiej, to przestają go obowiązywać regulacje dotyczące transportu zwierząt.

Wyobraźcie sobie, że jedziecie samochodem osobowym, w pięć osób, a temperatura na zewnątrz przekracza 30 stopni. Jedziecie drogą w pełnym słońcu, a Wasz samochód nie ma klimatyzacji. Korzystacie tylko z nawiewu, który wtłacza Wam do środka powietrze o temperaturze z zewnątrz, czyli powyżej 30 stopni.

Brak kontroli transportów zwierząt!

Kilka tygodni temu Federacja Rosyjska zakomunikowała, że na jej terenie nie działają żadne punkty kontrolne dla transportów zwierząt! Oznacza to, że zwyczajnie nie są one kontrolowane. Od dłuższego czasu europejskie organizacje zwracają uwagę na problem, polegający na tym, że transporty wyjeżdżające do Państw poza UE nie podlegają de facto prawu UE. Organizacje alarmują, że w momencie wyjazdu transportu poza teren UE, drastycznie spada poziom dobrostanu zwierząt. Już z samego założenia transport krów z Niemiec do Uzbekistanu wydaje się ogromnie długą podróżą. Jednak kiedy dodamy do tego wszystkie czynniki dodatkowo obniżające dobrostan zwierząt, np. wysoką temperaturę, to mamy do czynienia z prawdziwym horrorem! Zwierzętom w takich transportach grozi cierpienie i duże ryzyko śmierci w męczarniach. 

Zdjęcie: Animals’ Angels e.V.

Dostęp do wody podczas transportu zwierząt?

Jednym z obowiązków przewoźnika prowadzącego długodystansowy transport zwierząt jest zapewnienie zwierzętom dostępu do wody. W praktyce często wody brakuje, systemy pojenia są niesprawne, a bardzo często poidła zainstalowane są wyłącznie po jednej stronie naczepy. W takiej sytuacji tylko zwierzęta stojące po jednej stronie pojazdu mogą dosięgnąć poideł. Jeśli zwierzęta na pokładzie takiego pojazdu są stłoczone, to część zwierząt pozostanie bez dostępu do wody przez całą podróż! Pamiętajmy, że zwierzęta takie jak świnie czy ptaki nie wydzielają potu. Nie mają one możliwości się same schłodzić, możemy sobie tylko wyobrazić ogrom ich cierpienia. 

Czym jest stres cieplny występujący podczas transportu zwierząt?

Stres cieplny to reakcja organizmu zwierzęcia na podwyższenie temperatury otoczenia powyżej tej, którą określa się jako komfort cieplny. Ten zakres temperatur jest różny dla różnych gatunków zwierząt. Świnie odczuwają skutki stresu cieplnego przy temperaturze przekraczającej 20 stopni Celsjusza, ale krowy już przy temperaturze powyżej 16 stopni (za lek.wet. Jacek Ziętara, www.strescieplny.pl).

Warto zauważyć, że cytowany portal nie jest portalem promującym ideę dobrostanu zwierząt. Jest to portal branżowy – dla hodowców. Objawami stresu cieplnego u zwierząt są reakcje mające na celu obniżenie temperatury organizmu, jak na przykład zianie, przyspieszenie i spłycenie oddechu. W przypadku transportów zwierząt mówimy o stresie cieplnym w najbardziej ekstremalnej formie! Towarzyszą mu bardzo intensywne bodźce i reakcje organizmu, które mogą skutkować nawet śmiercią zwierzęcia.

Świnie odczuwają skutki stresu cieplnego przy temperaturze przekraczającej 20 stopni Celsjusza, ale krowy już przy temperaturze powyżej 16 stopni! W przypadku transportów zwierząt mówimy o stresie cieplnym w najbardziej ekstremalnej formie! Towarzyszą mu bardzo intensywne bodźce i reakcje organizmu, które mogą skutkować nawet śmiercią zwierzęcia.

Na czym polega akcja #StopHeatSuffering?

Zdjęcie: Animals’ Angels e.V.

Akcja ta została zapoczątkowana przez organizację Animals’ Angels International a nasza Fundacja objęła nad nią patronat w Polsce. Akcja jest bardzo prosta – robimy sobie selfie z hasztagiem #stopheatsuffering, napisanym na kartce lub pokazanym na telefonie. Wrzucamy to zdjęcie na swoje media, społecznościowe dodając w opisie wyżej wspomniany hasztag. W ten bardzo prosty sposób zwracamy uwagę na cierpienie zwierząt transportowanych w upale. W akcji biorą udział internauci z całej Europy, więc będzie można zwrócić uwagę na problem w skali prawie globalnej i to nie tylko na problem transportów podczas upałów, ale transportów zwierząt i wynikającego z tego cierpienia w ogóle. 

Zrób zdjęcie zwierzętom w transporcie!

Oczywiście, nie samym hasztagiem walczymy z cierpieniem zwierząt. Wysłaliśmy już obszerne pismo do Głównego Lekarza Weterynarii oraz wszystkich wojewódzkich lekarzy weterynarii, zawierające nasze rekomendacje co do sposobów zapewnienia zwierzętom dobrostanu podczas transportów w okresie letnim. Będziemy również takie transporty zwierząt obserwować.

O to samo prosimy też Was! Jeśli zobaczycie transport zwierząt jadący w upale, spróbujcie taką sytuację udokumentować, zdjęciem lub filmem, wyślijcie ten materiał do nas na zywytowar@viva.org.pl, ale też wrzućcie go na swoje media społecznościowe z hasztagiem #stopheatsuffering.

Żywy Towar – akcja Fundacji Viva!

Skip to content