Łatka nigdy nie miała łatwego życia. Już od chwili narodzin jej los był
przesądzony. Jak większość klaczy gospodarskich hodowana była po to, by rodzić źrebaki. Jej właściciel miał nadzieję, że zarobi na dzieciach, które Łatka urodzi. Niestety,
Łatka, pomimo wielu prób, nie może już zajść w ciążę. Dlatego wydała na siebie wyrok. Ma dopiero osiem lat i zostanie sprzedana do rzeźni.
Gospodarz chciał ją sprzedać jeszcze przed świętami, ale zawiodła pogoda i handlarz koni nie dojechał do wsi. Teraz Łatka musi czekać na swój transport. Stoi w brudnym i zimnym pomieszczeniu uwiązana na krótkim sznurku. Nie może się swobodnie poruszać – sznur ją ogranicza. Ze smutkiem patrzy w betonowy żłób. To jedyne, co widzi od kilku tygodni. Od dawna nie wychodziła na świeże powietrze. Gospodarz twierdzi, że „na dobrobyt trzeba sobie zapracować”. Gdyby tylko mogła dać mu kilka źrebaków… Wtedy z pewnością znalazłoby się dla niej miejsce w gospodarstwie.
Kolejne końskie istnienie czeka na naszą pomoc! Chcielibyśmy ją ocalić i zapewnić jej spokojne życie w naszej fundacyjnej stajni. Razem z Wami może nam się udać!
Gospodarz chce za Łatkę 2200 złotych. Mamy czas do 15 stycznia. Dajmy Łatce szansę na inny los!
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc!
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
biuro 22 349 97 74
Iwona 797 649 508
Dominika 797 649 509