VIVA

Związali szczeniakowi pysk sznurkiem w upał – usłyszeli wyrok sądu!

W czerwcu 2018 roku, Grzegorz N. i Beata W. z warszawskiego Żoliborza, w dniu kiedy temperatura przekraczała 30 stopni, związali pysk swojemu psu, bo przeszkadzało im jego szczekanie.

Pies został im odebrany, a sprawę skierowano do sądu. W minioną środę sąd uznał ich za winnych znęcania się nad psem. Kary i nawiązki nałożone na oskarżonych to w sumie ponad 9 tysięcy złotych. 

W upalny czerwcowy dzień w 2018 roku do grupy interwencyjnej Fundacji Viva! wpłynęło zgłoszenie o psie ze związanym pyskiem. Jak udało się ustalić, znęcanie nad psem obejmowało dłuższy okres czasu i było poważniejsze niż tylko jeden incydent. Pies został właścicielom odebrany a Fundacja skierowała do prokuratury zawiadomienie dotyczące znęcania nad nim przez oboje właścicieli. 

Otrzymaliśmy materiał dowodowy, który wskazywał na to, że właściciele znęcali się nad psem przez dłuższy czas. Na nagraniach, które zarejestrowali sąsiedzi słychać, że pies był bity. Gdybyśmy go nie zabezpieczyli, odbierając go właścicielom, mógłby nie przeżyć kolejnego związania pyska i umrzeć z przegrzania. – mówi Paweł Artyfikiewicz z grupy interwencyjnej Fundacji Viva! – Trudno sobie wyobrazić, żeby osoba która dopuściła się takiego czynu nie miała świadomości jaki może być jego skutek. – dodaje.

Przebieg rozprawy.

W minioną środę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żolibrza wydał w tej sprawie wyrok. Sąd uznał oboje oskarżonych za winnych tego, że wspólnie i w porozumieniu znęcali się nad psem. Sąd, uzasadniając wyrok stwierdził, że nawet najbardziej uciążliwe zachowania szczeniaka nie mogły uzasadniać takiego postępowania oskarżonych. Sędzina przypomniała, że młodego psa należy uczyć właściwych zachowań zamiast się nad nim znęcać, bo psa przygarnia się po to, aby był przyjacielem a nie obiektem przemocy. 

Oskarżeni podczas całego procesu twierdzili, że nie tylko są niewinni, ale także czuli się pokrzywdzeni oskarżeniem. Według nich to ktoś inny musiał dostać się do ich ogródka i związać psu pysk. Ta linia obrony nie wytrzymywała starcia z faktami. Nagrania zgromadzone w sprawie jasno wskazywały, że oskarżeni grozili psu, że zwiążą mu pysk jeśli nie przestanie szczekać. Jeszcze bardziej abstrakcyjną kwestią wydaje się oczekiwanie, że pies takie groźby zrozumie. – relacjonuje przedstawiciel Fundacji. 

Sąd wymierzył oskarżonym kary grzywny oraz nawiązki na rzecz warszawskiego schroniska Na Paluchu. Obciążył jednocześnie oskarżonych kosztami postępowania, co w sumie oznacza dla nich ponad 9 tysięcy złotych kary. Wyrok uwzględnia również zakaz posiadania psów na okres 5 lat. Wyrok jest nieprawomocny.

Najważniejsze, że pies, który w dniu odebrania miał 8 miesięcy, jest już bezpieczny. Cieszy nas, że pomimo trudnego okresu szczenięcego, wyszedł na prostą! Jeśli podoba Ci się to, co robimy – pomóż nam pomagać! Bez Ciebie nie damy rady!

Wesprzyj nas!

*

Pobierz DARMOWĄ BROSZURĘ na temat znęcania nad zwierzętami i dowiedz się jak REAGOWAĆ!

Skip to content