Melody ma 10 lat. Od 7 lat pracuje w szkółce jeździeckiej. Jej życie to codzienna praca od rana do wieczora. Okres wakacji to najtrudniejszy czas dla Melody. Wtedy zaczynają się obozy jeździeckie.
Kiedy w zeszłym roku wyjechał ostatni turnus Melody podupadła na zdrowiu. Okazało się, że jej kręgosłup jest coraz słabszy. Właściciel zaczął leczyć klacz. Ale leczenie cały czas trwa i nie przynosi żadnych rezultatów. Ból kręgosłupa sprawia, że klacz nie może pracować.
Niestety konie w szkółkach nie mają emerytury ani renty. Tylko w nielicznych stajniach konie dostają swój boks dożywotnio. Melody nie ma takiego szczęścia. Dzięki słonecznym dniom klientów nie brakuje, dlatego Melody musi zastąpić koń, który zarobi na przysłowiową miskę owsa. Kiedy dzieci wrócą tu w sezonie – jej już nie będzie. Być może nikt nie zwróci na to uwagi, bo przecież w boksie będzie czekał nowy koń.
Właściciel Melody nie planował jej sprzedawać, szczególnie teraz, kiedy sezon tuż tuż. Jednak intensywna praca sprawiła, że klacz nie może już zarabiać na swoje utrzymanie. Melody potrzebuje odpoczynku i rehabilitacji – weterynarz zalecił odstawienie jej od pracy. Ale właściciel twierdzi, że go na to nie stać. Nie szuka kupca, ponieważ nie ma na to czasu – musi pozbyć się konia jak najszybciej. Taką sprzedaż załatwia się z handlarzem zwierzętami rzeźnymi. Szybko i bez zbędnych pytań.
Melody to niezwykle mądra i ułożona klacz. Wystarczy dać jej trochę czasu i wróci do formy. Tego czasu nie chce dać jej właściciel. Chce się jej pozbyć jak najszybciej! Wynegocjowaliśmy cenę 2900 zł i czas do 15 kwietnia.
Z Waszą pomocą możemy ją wykupić!
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto :
73 2030 0045 1110 0000 0255 8330
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
biuro 22 349 97 74
Iwona 797 649 508
Iza 797 649 509