Szanse na to, że znajdzie nowy dom ma prawie żadne. Stara Balbina służyła przez wiele lat swojemu panu. W tej wsi mieszka od zawsze. Ludzie ją tu znają. Bywało, że chodziła „luzem po wsi”, a kiedy podjadła trawy u sąsiadów wracała zadowolona do swojej stajenki. Choć trudno nazwać to nawet stajenką, to było jej własne miejsce na świecie. Ciemne ściany, zwisające pajęczyny i tony obornika. Od dawna nikt tu nie sprząta.
Gospodarstwo przejął syn. Konia odziedziczył w komplecie. Ojciec, kiedy jeszcze żył, dbał o Balbinę najlepiej jak potrafił. Ale młodemu gospodarzowi koń nie jest potrzebny. Dziś są ciągniki, a zresztą syna wcale nie ciągnie do pracy na roli. Stara klacz jest jak kula u nogi. Postanowił ją sprzedać, pomimo tego, że obiecał ojcu opiekę nad nią. Zapomniał o obietnicy. Zapomniał, bo tak jest wygodniej. Z Balbiną jest tylko kłopot – „jeść trzeba dać i żadnego zysku z tego nie ma, a jak handlarz zabierze, to chociaż parę groszy wpadnie”. Empatia to słowo nie jest znane właścicielowi. Podjął decyzję i nie zamierza zmienić zdania.
Balbina jest wyjątkowa, należy do starej rasy nazywanej przez weterynarzy prymitywną. Takich koni jest już w Polsce niewiele. Ma nietuzinkową urodę, bo nietypową – krótką szyję i piękne wielkie oczyska. Nie chcemy nawet myśleć, że po tylu latach służby trafi do rzeźni! Dlatego postanowiliśmy ją odkupić. Właściciel żąda 2800 złotych. Balbina jest ogromna i dlatego cena za nią jest wysoka. Ustaliliśmy, że zapłacimy za nią do Świąt. Dlatego teraz czekamy na Waszą pomoc! Prosimy, dołączcie się do naszej akcji i razem dajmy Balbinie nowe życie!
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto :
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt VIVA! ul. Kawęczyńska 16 lokal 39, 03-772 Warszawa
Bank BGŻ SA
73 2030 0045 1110 0000 0255 8330
IBAN PL73203000451110000002558330
SWIFT CODE – GOPZPLPW
PayPal: info@ratujkonie.pl
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
biuro 22 349 97 74
Iwona 797 649 508
Iza 797 649 509