VIVA

Darka czeka na ratunek!

Ma dopiero 3 lata, ale od początku jej życia jej los był przesądzony. Kiedy tylko podrosła „odsadzono” ją od matki. Tak się robi kiedy źrebię może już się samo żywić. Ale Darkę odizolowano od matki z innego powodu – wysłużona klacz została sprzedana do rzeźni. Nie było kupca na staruszkę.  Mała Darka została w stajni, podrosła i zapomniała jak to jest skryć się pod brzuchem mamy. Wyrosła na dużą dorodną klacz ale niestety nikomu nie potrzebną. Gdyby była smukła, z dostojnym chodem, to może znalazłby się kupiec, ale Darka jest końskim kundelkiem.  Właściciel tuczy ją od kilku miesięcy. Dorodne młode konie osiągają w rzeźni wysoką cenę. To dobry interes, szybki i bez problemowy. Handlarz zabiera i płaci. Nie dyskutuje, nie mówi gdzie wywiezie zlęknione zwierzę. Tego właśnie się oczekuje sprzedając zwierzę na mięso. Pakują konia na przyczepę i od tej chwili imię nie ma już znaczenia. Od tej chwili jest już tylko numerem. Kolejnym, na którym handlarz zrobi interes. Darka czeka na transport – to będzie jej pierwsza i ostatnia podróż w życiu. Wystraszona spogląda w obiektyw. Przez otwarte drzwi patrzy w dal. Od dawna nie biegała po łące. Brudny boks to jej codzienność. Właściciela nie obchodzi co się z nią stanie. Chce jak najszybciej dostać pieniądze i mieć ją z głowy. Zaproponowaliśmy, że odkupimy klacz jeśli da nam trochę czasu. Zgodził się poczekać do końca stycznia. Kolejny koń i nasza kolejna prośba o pomoc. Potrzebujemy na ten cel 2800 złotych. Prosimy pomóżcie nam ratować Darkę! Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto :73203000451110000002558330Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:biuro 22 349 97 74Iwona 797 649 508Iza 797 649 509 

Skip to content