Wiper ma 14 lat. To dla konia siła wieku. Kiedyś osiągał świetne wyniki na torzewyścigowym. Miał nawet wziąć udział w Mistrzostwach Europy! Niestety los nie był dla niego łaskawy. Tuż przed jedną z najważniejszych gonitw w życiu stała się tragedia. Ktoś wbił mu w nogę widły. Został zdyskwalifikowany i stał się bezużyteczny. Szybko go sprzedano. U nowego właściciela miał pracować w rekreacji. Kilka jazd dziennie. Nic trudnego i obciążającego. Jest dobrze wyszkolony i choć po przejściach, to w całkiem dobrej kondycji. Jedak Wiper nie sprostał oczekiwaniom nabywcy, stał się lękliwy i niespokojny. Taki koń nie może pracować z dziećmi, a że do szkółek jeździeckich trafiają głównie dzieci – nie może na siebie zarabiać. Stajnia, w której teraz mieszka Wiper ma problemy finansowe. Jak zawsze w takich sytuacjach w pierwszej kolejności właściciele pozbywają się koni, które są mało popularne wśród jeźdźców. Wiper potrzebuje doświadczonego jeźdźca, a tacy do tej stajni nie przychodzą. Tylko kto kupi Wipera? Odpowiedź jest oczywista. Takie konie nie mają szans na nowy dom, nawet jeśli kiedyś zdobywały puchary. Tak wyglądają przykryte pięknym płaszczykiem krwawe historie jeździeckiego sportu. Historie, które zaczynają się na torze, a kończą w rzeźni. W sporcie potrzebne są konie silne, młode i zdrowe. Ale tylko tak długo, jak długo osiągają dobre wyniki… Razem jesteśmy dla Wipera ostatnią szansą na nowy dom. Możemy wspólnie podarować mu świąteczny prezent. Jego obecna właścicielka zgodziła się poczekać do 25 grudnia. Potrzeba 2300 złotych na jego życie. Damy radę! Prosimy przyłączcie się do naszej akcji! Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto :7320300045111000000255833023203000451110000002558260Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:biuro 22 349 97 74Iwona 797 649 508Dominika 797 649 509