Nietypowy malunek powstał w niedzielę w Skaryszaku – parku miejskim położonym na Saskiej Kępie.
Aktywiści Vivy! narysowali kredą fermę futrzarską rzeczywistych rozmiarów. Na parkowej alei wyrósł pawilon hodowlany z fermy norek ze standardowymi klatkami 80x45x45 centymetrów. To w nich norki spędzają całe swoje życie.
Jednak kreda i chodnik nie wystarczyły aby pokazać, iż druciana klatka zawieszona jest około pół metra nad trawą, której norki nigdy w życiu nie dotkną…
Podczas akcji aktywiści prowadzili zbiórkę podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską Fur Free Europe. Stawka jest bardzo wysoka. Jeśli przez najbliższy rok uda im się zebrać milion podpisów, zakończy to hodowlę zwierząt na futro w UE.
Cały czas wiele osób nie ma pojęcia, że w Polsce hoduje się miliony zwierząt na futro. Tym bardziej – w jakich warunkach trzyma się tam zwierzęta. Właśnie to chcemy zobrazować i uzmysłowić warszawiakom i warszawiankom. Zwierzęta na fermach futrzarskich całe życie spędzają w ciasnych klatkach na drucianych kratach. Nie mogą biegać, bawić się, ukryć, wykonywać większości czynności, które wykonują w naturze. To często powoduje choroby – zarówno fizyczne jak i psychiczne – mówi Malwina Malinowska z Fundacji Viva!
Akcja spotkała się z pozytywnym odbiorem przechodniów, którzy chętnie podpisywali petycję.
Inicjatywa Fur Free Europe zakłada zakaz hodowli zwierząt na futro i wprowadzania na rynek produktów pochodzących z futer zwierzęcych we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Apel można podpisać pod linkiem: www.jutrobedziefutro.pl/petycja
Warto pamiętać, że ECI to nie jest zwykła petycja. Po uzbieraniu miliona ważnych podpisów Komisja Europejska będzie zobligowana do odpowiedzi i podjęcia działania. Dlatego Europejska Inicjatywa Obywatelska to wyjątkowy i skuteczny sposób, w jaki obywatele UE mogą kształtować własną przyszłość. Ważne jest jednak, aby przy podpisywaniu inicjatywy podać prawidłowy PESEL. Tylko i wyłącznie wtedy nasz podpis będzie ważny – mówi Mikołaj Jastrzębski z Fundacji Viva!